Lactose intolerance and the breastfed baby | Australian Breastfeeding Association
Drogie mamy. nie rezygnujcie pochopnie z karmienia piersią.
Za La Leche League Polska: "Od dłuższego czasu praktycznie co druga
kontaktująca się ze mną mama wspomina, że zdiagnozowano u dziecka
nietolerancję laktozy. Że ma odciągnąć mleko z początku karmienia albo, wg lekarzy, "najlepiej odstawić". Jak to jest z laktozą?
Gorąco Wam polecam ten artykuł: https://www.breastfeeding.asn.au/node/284 który potwierdza to o czym mówię mamom i na warsztatach od dawna.
W skrócie :
- nietolerancja laktozy jest w większości diagnozowana źle i mylnie. W
Polsce prawdziwą nietolerancję laktozy (galaktozemię) rozpoznaje się u 5
- 6 dzieci rocznie. Zazwyczaj nietolerancja laktozy jest mylona z
nietolerancją białek krowich, glutenu lub... nieumiejętnościa poradzenia
sobie ze zbyt szybkim wypływem mleka mamy.
- odstawienie nabiału NIE WPŁYWA na ilość laktozy w mleku kobiecym
- ilość laktozy w mleku kobiecym jest stała. Nie zmienia się! Zmienia
się nasycenie tłuszczem. Mleko pod koniec karmienia zawiera więcej
tłuszczu, ale tyle samo laktozy co mleko na początku karmienia
-
nietolerancja laktozy nie jest dziedziczna i fakt, że ktoś w rodzinie,
włącznie z matką dziecka, ma nietolerancje laktozy nie oznacza, że ma ją
również dziecko. Nietolerancja laktozy u dorosłego i ewentualna
wrażliwość na laktozę u dziecka to jest zupełnie coś innego
- dziecko z objawami nietolerancji laktozy nie powinno być odstawiane od piersi!
Wszystkie powyższe punkty są rozwinięte w linkowanym artykule. Gorąco
Was zachęcam do lektury i obalania mitów wśród znajomych i lekarzy.
Na końcu artykułu macie podane linki do odpowiednich badań."
No comments:
Post a Comment