with almond flakes
raw cacao liquore
dried cranberries
pomegranate seeds
pomegranate seeds
almond flakes
raw honey
Himalayan saltprzepis na oko ;-)
Surowiec kakaowy
( lub dobra , gorzka czekolada)
miod niepasteryzowany ( do poslodzenia jesli uzywamy surowca 100% ) - ilosc zaleznie od upodoban
szczypta soli himalajskiej ( ze wzgl na duza zawartosc mineralow)- sol tez uwypukla slodki smak dzieki czemu mozna zmniejszych ilosc slodzika ( miodu )
olej kokosowy ( opcjonalnie)- zmiekczy troche czekolade, zaleznie od ilosci bardziej lub mniej bedzie wymagala przechowywania w lodowce
imbir/ olejek pomaranczowy ( dopuszczalny do spozycia) lub skorka pomaranczowa
ew naturalny ekstrakt wlasnego wyboru - pare kropel
suszona zurawina ( nie znalazlam bez dodatku cukru i in wiec suszylam samodzielnie ( podpowiedz- warto przekroic na pol przed suszeniem, wtedy szybciej idzie)
swiezy granat ( jesli do spozycia na biezaco bo nie za dlugo polezy ale za to efekt smakowy i wizualny wart eksperymentu )
( ew. owoce goji , suszone maliny, orzechy macadamia, platki migdalowe itp
ilosci zaleznie od upodoban- byle nie przesadzic :)
Przygotowac foremke ( uzywam keksowek silikonowych)
Mase kakaowa rozpuscic w kapieli wodnej ( bain marie)
schlodzic przez pare minut jesli goraca, do temp pokojowej i dodac, olej kokosowy, miod, sol i ekstrakt.
Na koniec dorzucic owoce, orzechy zostawiajac troche do wysypania dna foremki i wierzchu czekolady po wylaniu do foremek/ki
Odstawic do lodowki- do calkowitego zastygniecia
No comments:
Post a Comment